niedziela, 27 grudnia 2009

Swieta, swieta i po swietach :(

Po kilku dniach kiedy czasu brakowalo na wszystko, wracam na swojego bloga z nowa stylizacja;) sukienka ktora mam od kilku miesiecy, ale jest ona jedna z tych rzeczy ktora w sklepie podoba Ci sie, lecz po jakims czasie dochodzisz do wniosku ze nie jest dla Ciebie, i mimo ze jest ladna niestety nie mozesz sie przekonac co do niej. Jednak zalozylam ja ostatnio gdyz ogarnelo mnie to co wszystkie dokladnie znamy, przed wyjsciem oglosilam wszem i obec: niema co na siebie wlozyc:(((((( i padlo na nia i w sumie troszke ja polubilam:)Wiec oto moja nowa przyjaciolka ktora zapomniana w szafie czekala na swoja kolej i w odpowiedniej chwili uratowala mi zycie;)




Sukienka: Primarl
Buty: Dorothy Perkins
Pierscionek:Dorothy Perkins
Kolczyki: Primark







13 komentarzy:

  1. ciekawa sukienka w swietnym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żartujesz sobie ?? Czemu stwierdziłaś, że nie dla Ciebie ?? Sukienka jest świetna ;) Moja sis ma taką samiutką :))

    OdpowiedzUsuń
  3. dokladnie sliczna sukienka i do twarzy ci w niebieskim.

    OdpowiedzUsuń
  4. sukienka super, chciałam kupic taką kremową. Zgadzam się, że ten kobalt to Twój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czyżby sukienka z Primarku.?:)
    ostatnio jak tam byłam widziałam taką lub bardzo podobną, dlatego mi się skojarzyło. ;))

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komentarze:)

Thanks for all comments:)