niedziela, 31 października 2010

Shoping, shoping and shoping!

Dzis chce pochwalic sie nowymi nabytkami, jedne planowane inne to typowe okazje ktorych sie nie zostawia na sklepowych polkach.
Najwiekszym dylematem w tym roku byl wybor kurtki na zime, zastanawialam sie pomiedzy aviatorka i jakims meskim plaszczem w jasnym kolorze. Ostatecznie znalazlam tania pilotke wiec moglam pozwolic sobie jeszcze na plaszczyk w kolorze camel. A co do meskiego plaszcza moze jeszcze sie uda:P











Aviator Jacket: Tesco f&f
Camel coat, trousers: Primark
Leopard shirt: Ebay (99 Pensow)
Rolling stones necklace: Pound shop (£1)
Perfum: Marc Jacobs daisy garland
Nail polishes: BarryM

niedziela, 24 października 2010

Hard Rock Cafe memories

Pogoda nas nie rozpieszcza, jest coraz zimniej a dzien trwa juz coraz krocej.
Dlatego z checia wracam do zdjec z wakacji i wspominam kiedy bylo tak goraco ze czasem mialo sie dosc upalow:P Teraz chetnie bym wrocila do goracej plazy i sandalow.
W hard rock udalo mi sie tez kupic koszulke, ktora od powrotu chce Wam pokazac, ale ciagle cos staje mi na drodze. Mam nadzieje ze juz niebawem to zmienie i pochwale sie zdobycza:)














Dress: Internacionale
Shoes: Matalan
Bag: Primark
Earings: SH

niedziela, 17 października 2010

Smakowite kolory

Ostatnio kupujac ten sweter zastanawialam sie jaki to wlasciwie kolor kawa z mlekiem? Czy moze poprostu bezowy, torebka natomiast to karmel czy raczej rudo-brazowy.
I zdalam sobie sprawe z tego ze coraz wiecej kolorow ma bardzo smaczne nazwy , jak chocby wielki hit w swiecie mody mietowy lakier do paznokci ktory mozna by tez smialo nazwac pistacjowym.
Oliwkowy, czekoladowy czy waniliowy brzmia znacznie lepiej niz khaki , ciemny brazowy i zoltawy.
Martwi mnie jedynie brak slodkiej nazwy dla mojego ukochanego czarnego:P









Bag: Kangol
Cardigan, brancelets: Primark
Long top :H&M
Boots: New Look

wtorek, 12 października 2010

Weekend in the big city

Lubie czasem nawiedzic Londyn tym razem udalo sie to za sprawa mojej tesciowej ktora byla u nas w odwiedzinach i postanowilismy jej pokazac najbardziej znane zabytki Anglii.

Bylismy rowniez na zakupach na Oxford, niestey w sobote oczywiste jest to ze bedzie tam tloczno, tym razem bylo gorzej niz tloczno i nawet ja szybko wymieklam.
Stesknilam sie tez za moja ulubiona kurtka, w tym sezonie kroluja pilotki i poncza ale i czarna ramoneska bedzie napewno jedna z czesciej pokazywanych i noszonych.

P.S Jutro mija rok od dodania pierwszej notki na blogu:D sama jestem zaskoczona ze tak szybko zlecialo:) mam nadzieje na kolejny rok, mniej przerw w blogowaniu, czestsze posty i mase nowych pomyslow jak rowniez funduszy zeby je zrealizowac.
A i jeszcze jedno dostalam od siostry ksiazke Jacka Piekary "Alicja"
Pochlonelam ja jednego dnia i z niecierpliwoscia czekam na drugi tom ktory idzie do mnie poczta i kolejne ksiazki Piekary. Goraco polecam!













Boots:local shop
Bag, jeans: New Look
Top, bird ring: Primark
Blue ring, earings: Egypt
Biker jacket: Dorothy perkins

niedziela, 10 października 2010

Na gorze roze na dole szorty

Chce zaczac od tego ze mam nadzieje na czeste dodawanie postow w najblizszym czasie.
Mam kilka nowych ciuszkow i pieknej egipskiej jak i primarkowej bizuterii do pokazania.
Wakacje za mna wizyta tesciowej tez wiec czasu powinnam miec wiecej dla Was i waszych blogow, niestety przez te kilka tygodni narobilam sobie zaleglosci, ale juz nie moge sie doczekac az do Was zajrze:*









Blouse, ring, earings: Primark
Shorts: SH
Bag: Kangol
Shoes: No name

środa, 6 października 2010

Back from the paradise

Wrocilam do szarej rzeczywistosci deszczowego Manchesteru i bloga:)
Dziele sie z Wami moimi wspomnieniami, a w glowie juz uklada sie lista jesiennych zakupow.
Nagle nastala jesien a moja szafa wyglada jak w srodku lipca, tak wiec musze nadrobic zakupowe i blogowe zaleglosci poniewaz jednego jak i drugiego bylo mi bardzo brak:)