wtorek, 28 stycznia 2014

Manchester ready for Chinese New Year

W tym roku Manchester zostal  pieknie przystrojony z okazji chinskiego nowego roku, tym razem nie tylko china town ale tez duza czesc centrum miasta.
Widzialam zdjecia na instagramie i innych spolecznowsciowych profilach znajomych i zdecydowalam sie wyciagnac mojego "fotografa" na mala sesje na tle czerwonych lampionow.
Moja stylizacja czarna prosta i taka jaka ostatnio najbardziej lubie, mam nadzieje ze piekne tlo zatuszuje troche nude zestawu.

xxx
Ewela














Jacket: matalan
Faux fur: h&m
Jeans: internacionale
Bag: zara
Watch: nixon
Shirt: sheinside

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Fashionista: Maja Sablewska

Jako ze mam ostatnio ciagle trudnosci w robieniu zdjec wlasnych zestawow spowodowane praca , ciagla ciemnoscia i zmienna pogoda postanowilam rozpaczac nowa serie na moim blogu.
Fashionista bedzie cyklem pokazujacym znane i mniej znane postacie ktorych styl  mnie inspiruje i jest moim zdaniem godny wyroznienia. 
Pierwsza na tepecie jest Maja Sablewska. Dawna menagerka gwiazd dzis prowadzaca swoj wlasny program modowy( ktory troche mnie rozczarowal ale to inna historia). Napewno nie mozna odmowic jej unikalnego i oryginalnego stylu, mysle ze smialo mozna powiedziec ze albo sie go kocha albo nienawidzi. Nietuzinkowe zestawienia z pozoru prostych elementow dajace efekt miejskiego luzu ale i szyku. Uwielbiam ludzi ktorzy wygladaja rewelacyjnie zarazem wygladajac swobodnie , idealnym okresleniem jest tu "without trying to hard". Wyczucia stylu nie mozna  Sablewskiej odmowic, widac ze przychodzi jej to z latwoscia ma go poprostu we krwi.
Menagerka gwiazd miala rowniez swietny wplyw na nie same, wszystkie podopieczne Majki bardzo zyskaly modowo podczas wspolpracy z nia.
A Wy co myslicie o modowym guscie Pierwszej bohaterki mojej serii?

             Xxx
            Ewela






























piątek, 3 stycznia 2014

Warm and cozy

Uwielbiam mrozne ale sloneczne zimowe dni kiedy mozna spacerowac i ubrac sie na "cebulke".
Dlugo zastanawialam sie nam plaszczem w pudrowym rozowym kolorze ale ostatecznie doszlam do wniosku ze golf bedzie bardziej praktyczny i znacznie tanszy, a plaszcz mogl by sie okazac tylko sezonowym kaprysem.
Do mojej torebkowej rodzinki dolaczyla tez ta wielka torbica z zary. Dlugo szukalam pojemnej torby ktora zmiesci lustrzanke ale nie bedzie przy tym bardzo ciezka, dlatego kiedy trafilam na ta dlugo sie nie wachalam.
Mam nadzieje ze pomimo mojej nieobecnosci nadal tu czasem zagladacie :)

xxx
Ewela











Coat: primark
Bag: zara
Sunglasses: dad's
Boots: nn
Jumper: river island
Leggings: reserved