piątek, 9 marca 2012

Diet inspiration

Najwieksza moja inspiracja do kontynuowania diety i cwiczen sa zdjecia... nie mam ich zbyt wiele z tametgo okresu gdyz staralam sie unikac kamery jak ognia ale kilka ocalalo i udowadnia mi ze warto walczyc dalej i przypomina jak bardzo bylam wtedy nieszczesliwa.

To juz 24 kilo temu!:)

I want to show you my biggest inspiration to keep my diet and training going. Those pictures remind me of sad person that was living in someone else body... Looking at them now I know is worth it

24 kilo ago:)

xxx
Ewela





24 komentarze:

  1. Paula :)) Gratuluje Ci takiego efektu, bo jak widac było warto :)) Buźka ;*
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, niesamowite! gratuluje samozaparcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję i troszkę zazdroszczę... ja też walczę z nadwagą, ale niestety w moim przypadku jest naprawdę trudno. Życzę dalszych sukcesów i mam nadzieję, że ja też kiedyś będę mogła pochwalić się podobnym rezultatem :-)
    Trzymam kciuki za dalsze efekty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana super.! trzymam kciuki za dalsze postepy..:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow!! Jestem pod wielkim wrażeniem!!! Powodzenia i trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super!! jak to zrobiłaś ???:) Gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. kawał dobrej roboty mała
    gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  8. Super!!! Ja też muszę wziąć się za siebie, ale ostatnio mam meeeeeega lenia. Eh... To chyba przez brak słońca itd. Pięknie wyglądasz i tak trzymaj!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. super! jestem pod ogromnym wrazeniem! trzymaj tak dalej Ewela! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. WOOW :)
    Teraz wyglądasz o niebo lepiej.. jak to zrobiłaś?
    Gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratulacje :) P.S. Będę Cie lubić bez względu na kilogramy i na to czy będziesz wyglądać jak na tych zdjęciach czy z wczoraj :)

    OdpowiedzUsuń
  12. tez bym chciala tyle schudnac;p caly czas mowie sobie, ze od przyszlego tygodnia zaczynam aktywny tryb zycia... ale nigdy nie chce mi sie zabrac do roboty;p bez ruchu i bez diety nie jestem ani chuda ani gruba, jednak zawsze te 10 kilo mniej dodalo by urody;p

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziekuje Wam za komenatrze duzo dla mnie znacza;)

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluje ! Niewazne teraz czy wczesniej wazne ze sie nie zmienilas i usmiech dalej jest taki sam, promienisty i szczery i podziw ze udostepnilas te zdjecia czym pomozesz dziewczyna mnie rowniez w dalszej walce z kilogramami buziaki pozdrawiam Ania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie sie ciesze ze moge pokazac ze da sie i wystarczy bardzo chciec i wszystko jest do osiagniecia!:) pozdrawiam

      Usuń
  15. Jestem dumna, że jestem twoją oglądającą ;) Musiało być ciężko ale wytrwałaś i widzimy to na każdym filmiku, czy zdjęciu. Dla nas nie ma znaczenia ile masz kilogramów ale jaka jesteś a widać, że jesteś szczęśliwsza teraz więc trzymamy kciuki abyś wytrwała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za tyle milych slow;) Ciesze sie ze mam takie mile widzki;*

      Usuń
  16. Loved your glittery nailpolishes!! :) And very nice blog!! We can follow each other? :)

    Btw I have a Dockers give away on my blog, come to join it!

    http://lunaparkqueen.blogspot.com/2012/03/give-away-dockers-lunapark-queen.html

    OdpowiedzUsuń
  17. rewelacja!! gratuluję samozaparcia i konsekwencji!! ja sama od kilku miesięcy walczę z nadwagą.. która pozostała po ciąży .. jednak bywa różnie mam lepsze i gorsze dni ... jednak patrzac na Ciebie poczułam silniejszą motywację zadbanie jeszcze bardziej o moje ciało! dziekuję! będę obserwować Twoje postępy

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow, that's what I was searching for, what a stuff! present here at this webpage, thanks admin of this website.

    Also visit my site: special compilation

    OdpowiedzUsuń
  19. I do not even understand how I finished up here, however I believed this post used to be good.
    I don't recognise who you are however certainly you are going to a famous blogger if you happen to are not already. Cheers!

    my website video reviews

    OdpowiedzUsuń
  20. na pocieszenie po tragicznych (tak, dokladnie tragicznych) wieściach z insta postanowiłam w ramach pocieszenia i nie wiem czego jeszcze, z okazji soboty bez malżonka na chacie przebuszować Twojego bloga. wydawało mi się, że zaglądam tu regularnie- mam go w zakłądkach ... ale to mi umknęło.
    MI?
    wszechswiat robi sobie ze mnie jaja.

    to... to jest zajebiste. i kocham to.
    a na tym ostatnim zdjęciu wyglądasz hot!

    i ja tam Cię będę lubić z kilogramami ekstra, i bez, z jutubem i bez :)

    lot of love xxx

    anecja

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za komentarze:)

Thanks for all comments:)