Pogoda beznadziejna wiec dodaje moje swieteczne prezenty a co tam pochwale sie:P
Mam nadzieje tez ze zaczne nadrabiac blogowe zaleglosci u siebie i u Was, strzele kilka sesji i wpadna mi jakies nowe zestawy do pustej ostatnio glowy.
Ksiazka mojego ulubionego ostatnio autora Jacka Piekary( od siostry ktora zarazila mnie jego ksiazkami)
Kolczyki z masy perlowej
Ukochane perfumy chanel tym razem w wersji EDT ktora mnie zauroczyla i nowe Playboya okazaly sie strzalem w dziesiatke mojej mamy.
Szalik i czapka z ktorymi sie nie rozstaje, milosc od pierwszego otwarcia prezentu:)
Fajna czarna bluzka na wyjscie i panterkowe bolerko
Swietne kozaczki ktore moga byc dlugie lub podwiniete.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
zazdroszczę perfum ;)
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś świetne! :D
OdpowiedzUsuńPS:Ja korzystam z okazji i na nowy rok postanawiam bardziej zająć się blogiem a co z tego wyjdzie to się zobaczy ;p
lubię te perfumy :D
OdpowiedzUsuńhttp://fashionstylepassion.blogspot.com/
Super prezenty :)
OdpowiedzUsuńI życzę Ci Szczęśliwego Nowego Roku :)
no no, fajne podarki:)
OdpowiedzUsuńps. najlepszego w Nowym Roku!
Czytaj cyzytaj i daj znać jak skończysz :*
OdpowiedzUsuń