Czasem kiedy decyduje sie na zakup ciucha mam w glowie wiele zestawow w ktorych swietnie bedzie sie sprawdzal. Moje wizje raczej nie dotycza sukienek a jesli nawet to musi zdarzac sie to bardzo rzadko bo nawet nie pamietam takiej sytuacji. Sukienki sa samowystarczalne i zazwyczaj "ladne" same w sobie i czesto ciezko zmienic ich charakter, zupelnie inaczej jest z ta ktora mam dzis na sobie. Pewnie wielu z Was taka wersja nie do konca sie spodoba ale ja czuje sie tak znakomicie, sexowna zwiewna sukienka z koronka i ciezkie buciory w rockowym stylu sprawiaja ze jest sexi ale po mojemu(troche grunge troche brudna wloszka haha ) .
Napewno jeszcze poznacie sukienke z innych stron, juz widze ja w ultra kobiecym i sexownym wydaniu z klasycznymi sanadlami na szpilce, burza lokow i krwiscie czerwona pomadka...
Dress: sheinside
Boots: mart of china
Sweater: sh
Bag: aldo
Watch: nixon