Kiedy na innych blogach zagoscila juz jesien i glowy wszystkich szafiarek zawladnely jesienne trendy, w mojej rozczochranej nadal lato, sandaly i zwiewne sukienki. Spowodowane jest to tym ze moj urlop w tym roku jest wczesno jesienny a nie letni.
Do tej pory kupowalam raczej letnie odzienie, az tu nagle z dnia na dzien na wyspe zagoscila jesien.
Po powrocie czeka mnie wielkie nadrabianie zakupowej abstynencji i zapychanie dziur letniej garderoby.
Wyjezdzam dopiero po weekendzie ale mysle ze to ostatni post przed wyjazdem, tak wiec do zobaczenia za jakies 3 tygodnie:**
Dress: Internacionale
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
MEGA SUKIENKA, uwielbiam tą czachę!!:)
OdpowiedzUsuńŚwietna forma tej sukienki. Czacha też, ale ja za stara jestem na te klimaty, choć u innych mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńsuper ta kiecunia! miłego urlopu:)
OdpowiedzUsuńJej świetna sukienka :D i miłego wyjazdu ;)
OdpowiedzUsuńNo Ewek włosy masz cudne!nie prostuj ich! :)) Mama mówi że wyglądasz jak gwiazda filmowa! ;** zajebiście udanych wakacji siostra! :*
OdpowiedzUsuńSuper tunika, udanych wakacji :)
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze i nie przesadź z zakupami ;)
Pozdrawiam,
Love the skull print of that dress!
OdpowiedzUsuńCześć! Niedawno rozpoczęłam blogowanie i na blogspocie i wrzucam swoje stylizacje :)
OdpowiedzUsuńW związku z tym zapraszam serdecznie do siebie :)
Pozdrawiam ciepło
Ania
świetna sukienka,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;))